Bo jak jest coś nie tak, to trzeba na kogoś zwalić winę. Emigranci się do tego doskonale nadają, bo otwarcie mówią, że jest im zagranicą łatwiej żyć. I nie chcą wracać. Chociaż ta prawda ma zazwyczaj drugie dno… Ale to tylko my rozumiemy…
Bo jak jest coś nie tak, to trzeba na kogoś zwalić winę. Emigranci się do tego doskonale nadają, bo otwarcie mówią, że jest im zagranicą łatwiej żyć. I nie chcą wracać. Chociaż ta prawda ma zazwyczaj drugie dno… Ale to tylko my rozumiemy…