Przyglądam się im każdego dnia, no prawie każdego. Mają do mnie pewną rezerwę, widzę to. W końcu jestem obca. Ale przecież jesteśmy w tym samym Klubie, Matek dzieciom, i tu my mamy widzę, coraz więcej wspólnego… Chyba się zmieniam!
Czytaj dalej Ja naprawdę lubię angielskie Matki czyli mniej „musieć”…